sobota, 19 maja 2012

Choroba Twoim przyjacielem, Dr. Dethlefsen i dr. Dahlke


 Wydawnictwo: Studio Astropsychologii
Liczba stron: 363
Data premiery: 21.03.2012r.
 Choroba często utożsamiana jest z czymś negatywnym i niewłaściwym, jednak nie każdy tak ją postrzega. Dr. Thorwald Dethlefsen wraz z dr. Ruedigier’em Dahlkem wyjaśniają czytelnikowi, że różnego rodzaju schorzenia nie są koniecznie czymś złym, z czym powinniśmy zażarcie walczyć przy pomocy różnego rodzaju leków. Tym samym, ukazują nam nowe spojrzenie na temat choroby, powiązując ją ze stanem psychicznym „chorego”, a w głównej mierze z cieniem, który tkwi w każdym z nas.
 „Choroba [...]Jest osobistym nauczycielem i przewodnikiem w drodze do uzdrowienia”*

 W poprzedniej pozycji, napisanej przez dr. Ruedigera Dahlke’a pt. „Oszukując przeznaczenie” mieliśmy okazję zrozumieć mechanizmy rządzące naszym życiem, zaczynając od polimeryzacji, a kończąc na prawie rezonansu. W tej publikacji również nie zabraknie wyjaśnienia zjawiska polimeryzacji, które jest kluczowe do zrozumienia tak złożonego zagadnienia, jakim jest „choroba”. Rozdział poświęcony prawu przeciwieństw nie jest jednak tak spory, pod względem objętości, jak w poprzedniej pozycji, aczkolwiek jest równie dobrze wyjaśniony, chociaż już nie tak szczegółowo. 

 Książka pt. „Choroba Twoim przyjacielem” podzielona jest na dwie części. Pierwsza z nich jest swoistym wprowadzeniem, które zaznajamia czytelnika z podstawową wiedzą, konieczną do zrozumienia drugiej części owej pozycji – o czym informują już na wstępie autorzy. Czytelnik zapozna się z jej pomocą m.in. z zagadnieniami takimi jak: prawo polaryzacji, cień oraz ze sposobami badania przyczyn gnębiących nas schorzeń. Druga część tej publikacji jest poświęcona najpopularniejszym chorobom m.in. różnego rodzaju infekcjom, problemom skórnym, trawiennym i krążeniowym, a nawet rakowi czy też AIDS. Każda z nich została dokładnie zinterpretowana w osobnym rozdziale.

 Język użyty do napisania tej publikacji jest podobny, a właściwie taki sam jak w poprzednim tytule, a więc typowo popularnonaukowy. Lektury nie można zaliczyć do najłatwiejszych, ponieważ aby ją dobrze zrozumieć potrzeba dużo chęci i czasu. Sprawia to, że nie jest to książka dla wszystkich, a zwłaszcza nie dla niedowiarków, którzy w takie rzeczy nie wierzą. Muszę przyznać, że „Choroba Twoim przyjacielem” nie zrobiła na mnie tak pozytywnego wrażenia jak „Oszukując przeznaczenie”. Była pouczająca i czasu poświęconego na jej zapoznanie nie mogę nazwać czasem straconym, aczkolwiek ujęcie choroby w taki sposób mnie nie przekonuje. Gdyby w takim bądź razie przyjąć punkt widzenia autorów, to jak wyjaśnić powód, dla którego niektóre świeżo urodzone dzieci cierpią na różnego schorzenia, często kończące się śmiercią?

 „Choroba Twoim przyjacielem” jest interesującą pozycją, z którą warto się bliżej zapoznać. Aby lepiej zrozumieć opisane zagadnienia polecam najpierw sięgnąć po wcześniej wymienianą przeze mnie książkę pt. „Oszukując przeznaczenie”, chociaż nie jest to konieczne. Przedstawienie zagadnienia choroby w taki, a nie inny sposób sprawia, że będzie to z pewnością bardzo dobra propozycja dla każdego hipochondryka.

Moja ocena: 4+/6
Książkę otrzymałam od wydawnictwa Studio Astropsychologii, za co serdecznie dziękuję!
 
*355 str.

10 komentarzy:

  1. Wcześniej czytałam tego typu książki, teraz już nie. Więc raczej nie przeczytam. ^^ Ale recenzja jest ciekawa ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie przepadam za poradnikami, więc ta pozycja raczej nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kompletnie do mnie nie przemawia ta książka. Spasuję.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam, naprawdę ciekawa książka.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojej, jaka dziwna książka - w pierwszej chwili skojarzyła mi się z gazetkami od świadków jehowy. Nie wiem czemu, ale to trochę zabawne ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tirindeth - haha, dziwne skojarzenie. Daję jednak słowo, że nie ma tu niczego, co mogłoby być powiązane ze świadkami jehowy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam znacznie większą ochotę na wspominane przez ciebie "Oszukać przeznaczenie", wiele osób je wychwala. Co do chorób to nie wiem, czy dałabym się przekonać, że mogą być przyjaciółmi :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja raczej nie dam się przekonać. Książka zdecydowanie nie w moim typie.

    wielka-biblioteka-ossus.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest tu mile widziany. Podziel się ze mną i innymi czytelnikami swoimi przemyśleniami, opiniami czy nawet krytyką.

Blogger Template by Clairvo