Wydawnictwo: Videograf II
Liczba stron: 352
Data premiery: 6.07.2011r.
Życie nie jest łatwą
grą, zwłaszcza, gdy jest się zmuszonym walczyć z własnym przeznaczeniem. W
momencie, gdy Adhara poznała prawdę o swoim dziedzictwie i ujrzała rzeczy,
których nikt by nie chciał doświadczyć, podjęła decyzje – przyjmie rolę
Sheireen, wojowniczki, walczącej ze złem. Jednak zrobi to po swojemu, nie ugnie
się pod decyzją bogów, zwłaszcza, że jej ukochany jest Marvashem –
automatycznym przeciwnikiem Uświęconej Sheireen. Przy pomocy Sana przeszedł na
ciemną stronę, siejąc zamęt i zniszczenie w pobliskich krainach. Pomimo
znalezienia lekarstwa na tajemniczą chorobę, kolejne niebezpieczeństwo nadciąga
do Świata Wynurzonego. Czy Adharze uda się uchronić resztę społeczeństwa i
Amhala przed zagładą?
Trzeci tom serii
„Legendy Świata Wynurzonego” jest przepięknym zakończeniem historii dotyczącej
świata, który wykreowała Licia Troisi. Jestem pełna podziwu dla jej twórczości.
Stworzyła fascynujący świat z równie interesującymi i odmiennymi postaciami,
dlatego pożegnanie ze Światem Wynurzonym jest dla mnie wyjątkowo trudne. Pisarka
nie pozostawiła nam złudzeń, dotyczących kontynuacji losów w tym fantastycznym
miejscu. To koniec – brzmi to naprawdę okropnie, zwłaszcza, że moja przygoda ze
Światem Wynurzonym trwa bardzo długo i związałam się emocjonalnie z
poszczególnymi bohaterami.
„Ostatni bohaterowie”
są równie wciągający, jak poprzednie tomy. Zabierając się za czytanie,
czytelnik automatycznie traci poczucie czasu. Przynajmniej tak było ze mną - zaczęłam
rano i zanim się obejrzałam był wieczór. Jedną z zalet pióra autorki jest
właśnie umiejętność porywania czytelnika, co sprawia, że lektura jest idealną odskocznią od rzeczywistości. Odbiorca
nie dość, że nie ma problemów z przeniesieniem się do wykreowanych miejsc i
ujrzeniem ich oczyma wyobraźni, to jeszcze ma okazję zapoznać się z
interesującymi postaciami.
Ostatni tom trzeciej
już serii nie zawiódł mnie, jednak nie mogę powiedzieć, że całkowicie mnie
usatysfakcjonował. Niektóre wydarzenia
były łatwe do przewidzenia, zwłaszcza koniec, który był typowy dla tej autorki. Jednak jedną z wielu zalet serii jest to, że ta włoska pisarka nie tworzy banalnych wątków miłosnych, które swoją przesłodzoną naturą wywołują u odbiorcy odruch wymiotny. Uczucie pomiędzy Adharą a Amhalem jest bardzo skomplikowane, dlatego do ostatniej strony nie wiadomo, jak potoczą się ich losy. W trakcie lektury znowu miałam okazję poczuć
tę magią, którą wypełniona jest każda z książek tej pisarki. Tego uczucia
często brakuje wydawanym pozycjom, a właśnie ten stan, ta ekscytacja w czasie
śledzenia wydarzeń sprawia, że odbiorca przestaje zwracać uwagę na drobne
mankamenty.
„Ostatni bohaterowie”
są dobrą kontynuacją rozpoczętej już serii, a jest to pozycja obowiązkowa dla
osób, które rozpoczęły już swoją przygodę z bohaterami „Legend Świata
Wynurzonego”. W końcu chyba każdy chce dowiedzieć się, jak zakończy się ta
historia. Każdą z serii mogę polecić miłośnikom tego gatunku. Zawsze można
spróbować zaznajomić się z piórem autorki, ponieważ nie każdemu ten styl
pisania odpowiada. Mimo wszystko polecam wszystkim, którzy chcą stać się
częścią niesamowitej przygody u boku fantastycznych postaci, z którymi nie
można się nudzić.
Moja ocena: 5-/6
U mnie dopiero Kroniki Świata Wynurzonego czekają na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
sięgnęłabym, ale wpierw muszę zdobyć I tom :)
OdpowiedzUsuńWydaje się być interesująca, dlatego przy najbliższej okazji sięgnę po pierwszy tom ^^
OdpowiedzUsuńKolejna seria warta zainteresowania :)
OdpowiedzUsuńNie jestem przekonana do tej autorki, ale może dam jej szansę;)
OdpowiedzUsuńJa nie mam często kontaktu z taką literaturą, ale myślę, że mogłoby mi się spodobać.
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę przejrzeć troszkę inne półki niż zazwyczaj podczas wizyty w bibliotece. :)
Pozdrawiam!
Nie czytałam poprzednich tomów, lecz seria jak najbardziej zapisała się w pamięci i tylko czeka, aż ją kupię.
OdpowiedzUsuńW wakacje zabiorę się za tę serię :)
OdpowiedzUsuńChyba się skusze na tą serie;)
OdpowiedzUsuńByć może wkrótce uda mi się przeczytać tę serię, nie mogę się doczekać aż wpadnie mi w ręce pierwszy tom :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie spotkałam się z serią i raczej za nią nie chwycę. Mimo pozytywnej recenzji w opisie tego, jak i pierwszych tomów brakuje mi tego "czegoś", co dla każdego jest inne ;D
OdpowiedzUsuń