czwartek, 28 lipca 2011

Piękna ZŁAlicja, Rebbeca James

Wydawnictwo: Amber
Data premiery: 11.01.2011r.
Liczba stron: 344
 
 Każdy ma jakieś sekrety. Wielkie mroczne lub - jak mogłoby się wydawać - błahe, wręcz śmieszne. Nie wszyscy chcą się nimi dzielić, ponieważ czasami lubią przywoływać bolesne wspomnienia, które warto by móc wymazać ze swojej pamięci. Taką tajemnicę, głęboko w swoim sercu skrywa Katherine - zarówno narratora, jak i główna bohaterka powieści pt. „Piękna ZŁAlicja”, której młodsza siostra została zamordowana, a ona sama, nękana wyrzutami sumienia, wyjechała z rodzinnego miasta i zamieszkała ze swoją ciotką. To właśnie tam, w nowym miejscu, spotkała i zaprzyjaźniła się z piękną, a zarazem niebezpieczną Alicją, która powoli zaczyna niszczyć jej życie. 

 Toksyczne osoby, związki czy toksyczne przyjaźnie nie są w dzisiejszych czasach żadną nowością, jednak już od początku, czytanie tej książki wywoływało we mnie niedowierzanie, połączone z trudnym do opisania smutkiem i notorycznym ściskaniem w żołądku. Nic nie mogłam poradzić na to, że z każdą kolejną stroną, zaczynałam wciągać się w opisaną historię i coraz bardziej przeżywałam los poszczególnych bohaterów. Zasługa przypada prostemu językowi autorki, jednak przede wszystkim, dokładnie przemyślanemu pomysłowi, który zakiełkował w głowie Rebbecy James i nie został zmarnowany.

 Głównym atutem książki jest jej napięta akcja, która potrafi pozbawić czytelnika tchu i zmusić do szybszego czytania. Postacie zostały świetnie wykreowane, dzięki czemu ma się wrażenie, jakby samemu uczestniczyło się w tej historii. Jedną z najgorszych, a zarazem najlepiej opisanych osób w tej historii jest Alicja. Ta jakże miła, sympatyczna blond piękność jest ucieleśnieniem idealnej przyjaciółki oraz dziewczyny, jednak są to tylko pozory. Pod tą maską, czai się zgniłe wnętrze, napędzane nienawiścią. Czytelnik w żaden sposób, nie mógł domyślić się, jak co się stanie dalej i jaką na prawdę osobą, okaże się Alicja.

 „Piękna ZŁAlicja” jest zaskakująco dobrą powieścią, która powiązana z napiętą akcją, trzymającą odbiorcę w niepewności, tworzy książkę godną polecenia. Dzięki takiej mieszance, czytelnik ma zapewnioną wielogodzinną rozrywkę, która z pewnością wzruszy nie jedną osobę. 
Moja ocena: 5/6

20 komentarzy:

  1. No nie wiem... Może kiedyś przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Skoro tak zachwalasz, to musi być warta przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam różne, dość skrajne opinie o tej książce, ale zazwyczaj samemu warto sprawdzić, więc może kiedyś:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam taką "koleżankę". Co prawda nie pałała ona nienawiścią, ale była wampirem energetycznym. I tak źle, i tak niedobrze.

    OdpowiedzUsuń
  5. I kolejna pozytywna recenzja tej ksiązki, jaką czytam, z pewnością ja przeczytam :)

    Pozdrawiam ! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Tematyka kompletnie "nie moja" choć nie powinnam tak właściwie mówić,bo nie czytałam zbyt wielu książek w tym klimacie. Zapamiętam jednak tytuł i pożyczę gdy zjawi się w bibliotece. Na zakup się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dla mnie książką była super...zrobiła na mnie wielkie wrażenie...

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj bardzo mnie kusi ta książka, bardzo. ;)

    Pozdrawiam, Klaudyna.

    OdpowiedzUsuń
  9. Toksyczne związki? To coś dla mnie! Kocham katować się taką tematyką!

    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawe, ciekawe. Podejrzewam, że sięgnę po tę książkę, jeśli tylko znajdę ją w bibliotece.

    OdpowiedzUsuń
  11. Już ją zamówiłam i mam nadzieję, że się nie zawiodę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czuje się zainteresowana, czytałam bardzo dużo dobrych opinii o tej książce a po Twojej recenzji utwierdzam się w przekonaniu, że wybór książki będzie trafiony.

    OdpowiedzUsuń
  13. Właśnie zaczęłam ją czytać, liczę że się nie zawiodę

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawi mie jak można być takim człowiekiem...

    OdpowiedzUsuń
  15. Pewnie kiedyś przeczytam :D
    Zostałaś nominowana przeze mnie do nagrody One Lovely Blog Award ;) http://niebianskie-pioro.blogspot.com/2011/07/one-lovely-blog-award.html#comments

    OdpowiedzUsuń
  16. Czytałam tę książkę i bardzo mi się spodobała, zgadzam się więc z Twoją recenzją :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Muszę przyznać, że mnie zainteresowałaś ;P Choć pierwszy raz słyszę o tej pozycji. Poza tym strasznie podoba mi się zapis tytułu ^^

    OdpowiedzUsuń
  18. Słyszałam kilka opinii o tej książce i z chęcią ją przeczytam. Czuję, że mi się spodoba ; >

    OdpowiedzUsuń
  19. Nyx - wampir energetyczny, to właściwie też jest osobą toksyczną. W końcu, czujesz się przy niej źle. Dlatego ja od takich ludzi stronię :)

    Balianna - myślę, że jak sięgniesz po ten tytuł, to nie będziesz żałować. Też myślałam, że to nie pozycja dla mnie, ale kupiłam i praktycznie w jeden dzień przeczytałam. Bardzo wciąga :)

    wendigo. - raczej nie ma szans na odczucie zawodu. Mam przynajmniej nadzieję, że Ty tego nie doświadczysz.

    Alex1394 - ja również.

    Bujaczek - też się często nad tym zastanawiam, jednak skoro są dobre osoby, to muszą być też złe, żeby zachować równowagę. W końcu, nie może być zbyt idealnie ;/

    Cassiel - bardzo dziękuję za nominację :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam książki, które trzymają w niepewności, więc przy najbliższej okazji nie omieszkam jej poszukać, chociaż zapewne znajdzie się kilkaset innych powieści przed nią.


    Pozdrawiam,
    Darcy.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest tu mile widziany. Podziel się ze mną i innymi czytelnikami swoimi przemyśleniami, opiniami czy nawet krytyką.

Blogger Template by Clairvo