Właśnie jestem w trakcie pakowania - zaczęłam od książek. W tą niedzielę wyjeżdżam i wrócę 31 lipca. Jadę na moją działkę, która mieści się za Poznaniem, niedaleko Pobiedzisk. Wokół są 4 jeziora, mnóstwo lasów i pól, jednym słowem - cisza, spokój i czyste powietrze. Nasze zwierzaki jadą z nami (cztery koty, dwa psy i królik) bo w mieszkaniu zaczyna się remont. Jak jeździliśmy w weekendy, to braliśmy ze sobą jedynie psy, a reszta zwierzaków zostawała z ogromnymi ilościami jedzenia. Koty, co roku w wakacje są zamykane w ciągu dnia w specjalnie stworzonym dla nich miejscu, oprócz jednego, który jest przypięty na 6 metrowej smyczy do parasola. Wieczorem wracają do domku.
Ubezpieczyłam się w 10 tytułów, które muszę szybko przeczytać, bo w drugim tygodniu na działkę przyjeżdża moja przyjaciółka.
Obok książek - Mela, jedyna kotka z całego towarzystwa.
Dwie książki od dołu, są jedynymi pozycjami z biblioteki.
Kroniki Idhunu. Buntownicy.
Oko jelenia. Droga do Niebios
Z serii o Harrym Potterze wzięłam 4 pozycje. Dwie polskie i dwie w oryginale. Nie biorę słownika, więc gdybym jakiegoś słówka nie rozumiała, wystarczy, że sięgnę do polskiego tłumaczenia.
Harry Potter and Chamber of Secrets / Harry Potter i Komnata Tajemnic
Harry Potter and the Prisoner of Azkaban / Harry Potter i Więzień Azkabanu
Cieszę się, że przed wyjazdem przyjechały dwie zamówione przeze mnie książki:
Piękna ZŁAlicja
Las zębów i rąk
Na samej górze widać części najnowszej serii Trudi Canavan. W dniu premier je pokupowałam, ale nie miałam czasu czytać, więc obtarłam zakurzone tomy i wsadziłam do torby:
Misja Ambasadora
ŁOTR
Zastanawiam się jeszcze nad wzięciem Zwiadowców 6 i 7, bo zaniedbałam serię, więc trzeba nadrobić zaległości.
Od czasu do czasu, będę korzystać z internetu w moim smartfonie. Recenzje będę na nim pisać, jednak nie mogę ich publikować, więc jak w piątek przyjadę na godzinkę do Poznania, to je wstawię na bloga.
Do zobaczenia za dwa tygodnie. Pa!
Gratuluję książkowych zdobyczy:)). Życzę też przyjemnego odpoczynku!!!
OdpowiedzUsuńPiękny stosik ;)
OdpowiedzUsuńMiłego wypoczynku! ;)
Ciekawy stosik :) Miłego wyjazdu :)
OdpowiedzUsuńMiłego wyjazdu oczywiście :) Mój szykuje się dopiero pod koniec miesiąca, ale już zastanawiam się, jakie książki wezmę :p
OdpowiedzUsuńMiłego wyjazdu!
OdpowiedzUsuńFajny stos :)
Ładnej pogody życzę.
Zazdroszczę umiejętności czytania w oryginale. Muszę się przyłożyć do języka :-)
OdpowiedzUsuńa ja zazdroszczę samego wyjazdu, też już bym chciała trochę wolnego ;)
OdpowiedzUsuńUdanego wypoczynku w doborowym towarzystwie znakomitych książek!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Ładny stos. Chętnie zabrałabym Ci "Piękna ZŁAlicja" i "Las zębów i rąk". :)
OdpowiedzUsuń:) oj chętnie bym sięgnęła po Harrego Pottera ale nie wiem czy jest sens,skoro widziałam prawie wszystkie filmy...
OdpowiedzUsuńŁadny stosik :-D Życzę udanego wyjazdu.
OdpowiedzUsuńStos ciekawy. Żadnej książki nie czytałam niestety. Może kiedyś się wezmę za tego Harrego. ;)
OdpowiedzUsuńMiłego wyjazdu życzę. !
Imponujący stos. Miłego czytania i miłego wypoczynku.
OdpowiedzUsuńMiłego wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńWOw jaki ładny stosik
OdpowiedzUsuńUdanego wyjazdu
Zazdroszczę Ci wakacji w tak pięknym miejscu. Stasik niezły bierzesz, oczywiście miłego czytania na łonie natury :-)
OdpowiedzUsuńNo proszę, Harry :) Niektórzy dziwnie na mnie patrzą, gdy dowiadują się, że mam zamiar to przeczytać. Bo, rzeczywiście, teraz, kiedy do kin weszła ostatnia część, mam ochotę przypomnieć sobie książkowo wszystko od początku :)
OdpowiedzUsuńMiłego wyjazdu
Stosik rewelacja chętnie bym kilka podebrała :) trochę ciężko będzie - dlatego ja ciesze się z mojego Kindle!
OdpowiedzUsuńŁadny stosik, miłego czytania :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ! :D
udanego wyjazdu i przyjemnej lektury :-)
OdpowiedzUsuńPrześliczny stosik. :D
OdpowiedzUsuńPobiedziska zawsze kojarzą mi się z Małgorzatą Musierowicz i zawsze chciałabym pojechać w tamte rejony.
A kotek... cudowny! :D
Pobiedziska! Od razu się uśmiechnęłam, bo skojarzyło mi się z "Dzieckiem piątku" i panią Musierowicz. O, widzę teraz,że nie tylko mnie :-)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się cieplutko, wypoczywaj i dużo czytaj!
Pozdrawiam serdecznie
Ja wzięłam tylko 2 książki na pierwszy tydzień i już jednej nie mam, a w Przewięzi jestem od niespełna 4 dni... Została mi tylko jedna, a ojciec dowiezie dopiero późną sobotą... RATUNKU! ;) A ja właśnie siedzę z przyjaciółką. Znalazłyśmy sobie czas na czytanie - ona czyta i ja czytam. Zawsze wtedy, gdy wychodzimy z kąpieli w jeziorze i się suszymi i opalamy. Polecam. Wtedy też można razem spędzać czas no i porządkuje się wspólnie myśli ;)
OdpowiedzUsuńPiękny stosik :) Mam nadzieję, że pobyt mija Ci miło (chociażby na czytaniu tych wszystkich książek ;)) i po powrocie zasypiesz nas recenzjami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Nominowałam Cię do One Lovely Blog Award ;)
OdpowiedzUsuńSzczegóły: http://zapatrzonawksiazki.blogspot.com/2011/07/one-lovely-blog-award.html
Pozdrawiam :*
Witam - ja również nominowałam cię do nagrody One Lovely Blog Award :)
OdpowiedzUsuńhttp://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2011/07/one-lovely-blog-award.html
pozdrawiam
Mam przyjemność ogłosić, że nominowałam Cię do One Lovely Blog Award :) Szczegóły u mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ambitny stos, patrząc na Harry'ego w oryginale:) Miłego odpoczynku z książką w dłoni! :))
OdpowiedzUsuńUprzejmie informuję, że zostałaś nominowana przeze mnie do One Lovely Blog Award ;) Szczegóły u mnie ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę udanych wakacji i mile spędzonego czasu przy powyższych dziełach! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Zarówno za miłe słowa, jak i zaproszenie do zabawy, które oczywiście przyjmuję. :)
OdpowiedzUsuńpisanyinaczej - nie umiem angielskiego perfekcyjnie, jednak rozumiem z 85% słów w Harrym Potterze, więc większego problemu z czytaniem nie mam. Głównie zabrałam się za czytanie w oryginale, żeby podszkolić język, który -jak wiadomo- jest strasznie ważny w dzisiejszych czasach.
Balianna - też widziałam i czytałam wszystkie części HP, ale myślę, że warto sobie przypomnieć tak znakomitą książkę ;D
Kobra - przed Wielkanocą czytałam w autobusie HP and Philosopher's Stone i zostałam wyśmiana przez jakiegoś dziadka, który na cały autobus komentował, że czytam książkę dla dzieci. Nie rozumiał, że czytam w oryginale, więc odpuściłam tłumaczenie mu, że tak na prawdę Harrego mogą czytać też dorośli.
Jedyne czego mi brakuje na działce, to pogody. Deszcz nie przeszkadza w czytaniu, jednak miło byłoby siedzieć na ogrodzie, a nie w domku.
Porządny stos, a kotek jaki piękny :) Słodziak po prostu.
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńJedna z moich kotek również nazywa się Mela ;)
I mam podobną liczbę zwierząt w domu, koty są w przewadze, jeden pies. Również robię zdjęcia kotów na tle biblioteki. Kotka Całka uwielbia wchodzić na książki poświęcone matematyce :D
Evik