poniedziałek, 21 maja 2012

Podwodny świat. Mroczny dar, Kat Falls

Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Liczba stron: 296
Data premiery: 16.02.2012r.

 Autorka "Podwodnego świata" Kat Falls, stworzyła świat, w którym najcenniejszą rzeczą na ziemi jest wolna przestrzeń. Z powodu jej ograniczonej ilości część mieszkańców lądu przeniosła się pod wodę, gdzie przy pomocy odpowiedniej technologii jest się w stanie prowadzić normalne życie. Główny bohater Tay mieszka od urodzenia na dnie oceanu i nie wyobraża sobie, aby mogło być inaczej. Spokojną egzystencję osadników przerywa banda banitów, która rabuje podwodne gospodarstwa. W trakcie jednej z wypraw bohater spotyka w opuszczonej i wypełnionej krwią łodzi Gemmę – dziewczynę z lądu, poszukującą swojego zaginionego brata.

 Język zastosowany przez autorkę jest lekki, jednak jego najlepszą cechą jest pieczołowite oddanie klimatu tego podwodnego świata, w którym przyszło żyć m.in. naszemu bohaterowi. Dzięki temu, podróż u boku tej dwójki nastolatków staje się prawdziwą przyjemnością. Czytelnik ma okazję zwiedzić wykreowane przez pisarkę miejsca, obserwować oczami wyobraźni egzystujące tam zwierzęta, wymyślne konstrukcje oraz poznać mentalność żyjących ludzi.

 Muszę przyznać, że owa pozycja wywarła na mnie pozytywne wrażenie. Praktycznie od pierwszych stron zostałam porwana w opisaną historię, a występujące w lekturze postacie zdołały wzbudzić we mnie sympatię. Czasami dialogi pomiędzy nimi wydawały mi się sztuczne, jednak nie zmienia to faktu, że naprawdę dobrze bawiłam się w ich towarzystwie. Lektura sama w sobie była bardzo przyjemnym zajęciem - i o dziwo - opisana historia przypadła mi do gustu. Może i nie była zbyt odkrywcza i wpisywała się w utarte już schematy, jednak nie przeszkodziło mi to w poznawaniu głębin oceanu. 

 Kreacja bohaterów jest – jak dla mnie - najsłabszym elementem powieści. Żadna z postaci jakoś specjalnie się nie wyróżnia i nie zapada w pamięć. Najgorszy jest jednak fakt, że zawsze wszystko idzie po ich myśli. Nie ważne, co by się nie działo, Tray’owi i Gemmie wszystko się udaje. Sprawia to, że pomimo stosunkowo szybkiej akcji, przyszłe wydarzenia stają się przewidywalne i mało zaskakujące.

 „Podwodny świat. Mroczny dar” okazał się interesującą powieścią, w sam raz na nudne wieczory. Jest to idealna pozycja dla każdej młodej osoby, która chciałaby wziąć udział w niezapomnianej przygodzie u boku dwójki bohaterów, których na pierwszy rzut oka różni wszystko. Z czasem, jednak zaczyna łączyć ich coś więcej niż tylko wspólny cel odnalezienia zaginionego brata dziewczyny, aczkolwiek fani, a zwłaszcza fanki romansów nie będą w pełni usatysfakcjonowane.

 Akcja książki, w głównej mierze, kręci się wokół schwytania siejących strach banitów oraz odkrycia podwodnego sekretu, związanego z tajemniczym darem, którym obdarzeni zostają niektórzy osadnicy. Starszych czytelników raczej nie będzie w stanie zainteresować, dlatego polecam ją głównie tym młodszym, którzy stawiają na dobrą zabawę i mile spędzony czas. 
Moja ocena: 4/6
E-booka otrzymałam od platformy woblink, za co serdecznie dziękuję!

12 komentarzy:

  1. zastanowię się
    na tę chwilę raczej nie sięgnę

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja mimo tego, że należę już do grona tych starszych czytelników, to jednak sięgnę po tę książkę. Zawsze staram się znaleźć w lekturach coś co może ktoś inny przeoczył, może i tu mi się uda :)
    Recenzja natomiast bardzo ciekawa :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli książka jest tylko ebookiem, to na pewno po nią nie sięgnę. W przeciwnym razie mogłabym przeczytać, jeśli sama wpadłaby w moje ręce :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Brzmi ciekawie, więc kto wie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Okładka raczej odpychająca, tematyka również niezbyt mnie zachęca. Raczej nie sięgnę po tę książkę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam. Faktycznie bohaterowie mogli byc lepsi.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mi się podobał najbardziej świat wykreowany przez autorkę. W ogóle ogólnie bardzo mi się podobała ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Hmm mimo tej marnej stylizacji bohaterów wydaje się interesująca ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie jakoś nie ciągnie ani fabuła, ani gatunkowo, więc raczej spasuję. No i sama forma (ebook) to też nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest tu mile widziany. Podziel się ze mną i innymi czytelnikami swoimi przemyśleniami, opiniami czy nawet krytyką.

Blogger Template by Clairvo