Wydawnictwo: Otwarte
Liczba stron: 314
Data premiery: 8.09.2011r.
Ciało Alison zostało w końcu odnalezione. Po pogrzebie, dziewczyny postanowiły znów trzymać się razem, ponieważ tajemnicza osoba, przysyłająca im cały czas wiadomości dotyczące ich sekretów nie zaniechała swoich działań. Jednak zaufanie na nowo osobom, z którymi nie było się tak długo w kontakcie, nie będzie łatwym zadaniem. Strach Emily, Hanny, Arii i Spencer powiększa się, gdy do miasteczka powraca Toby - chłopak niesłusznie oskarżony o poparzenie oraz oślepienie swojej przyrodniej siostry Jenny. Czy prawda z przeszłości wyjdzie na jaw i pogrąży bohaterki?
Pierwsza część serii w żaden sposób nie podbiła mojego serca, jednak tym razem nie miałam większych problemów ze wciągnięciem się w opisaną historię. Język autorki w dalszym ciągu jest lekki i łatwy w odbiorze, co skutkuje tym, że książkę dosłownie się pochłania. Kreacja bohaterów również należy do zalet pióra autorki. Są oni wyraziści, dzięki czemu z miejsca można zacząć darzyć ich sympatią lub wręcz przeciwnie - niechęcią lub odrazą. To od nas, czytelników, zależy, która z opisanych osób najbardziej przypadnie nam do gustu.
W poprzedniej części pt.„Kłamczuchy” najbardziej przeszkadzały mi główne postacie; ich charakter, osobowość, sposób bycia. Dziewczyny były przedstawione, jako typy osób, za którymi nie przepadam, a więc zadufane w sobie dziewczęta, myślące jedynie o ciuchach, facetach i kosmetykach, rozpieszczane przez rodziców egoistki, które nie liczą się z innymi ludźmi i oceniają innych na podstawie wyglądu. Nie wiem, co takiego się zmieniło tym razem, jednak w „Bez skazy” tak bardzo mi to nie przeszkadzało. Przestałam zauważać ich wady, zamiast niechęci, zaczęłam darzyć niektóre dziewczyny współczuciem i litością. Bo co mogą za to, że zostały w taki a nie inny sposób wychowane?
Muszę przyznać, że „Bez skazy” wciągnęło mnie na cały dzień. Z przyjemnością obserwowałam poczynania dziewczyn, ich próby odgadnięcia, kim jest tajemnicza osoba, ukrywająca się pod nazwą „A.” oraz spełnianie jego/jej żądań, które czasami były okropne, jednak ich dręczenie sprawiało mi swego rodzaju satysfakcję. Za głupotę i patrzenie na innych z góry trzeba słono płacić, a dziewczyny właśnie zaczęły dostawać nauczkę za błędy z przeszłości.
Seria „Pretty Little Liars” jest lekkim i niezobowiązującym rozwiązaniem dla każdej osoby bez względu na wiek czy płeć. Tajemniczość i niesamowita atmosfera są największymi zaletami tego tytułu, aczkolwiek powoli niewiedza na temat tajemniczego nadawcy zaczęła mnie denerwować. Z przejęciem przewracałam kolejne strony, mając nadzieję na poznanie tożsamości tajemniczego/tajemniczej „A.”, jednak nic z tego. Nawet podpowiedź autorki na ostatniej stronie nic nie dała, dlatego jestem zmuszona sięgnąć po kolejne części, aby dowiedzieć się, kto i dlaczego grozi dziewczynom.
Moja ocena: 3+/6
Książkę otrzymałam od wydawnictwa Otwarte, za co serdecznie dziękuję!
Odpowiedź w tomie 4, więc jeszcze tylko 2 tomy niepewności. W pewnym sensie gdyż Otwarte planuje wydanie 10 tomów ;) Miło wspominam tą część, choć niewiedza na temat tajemniczej A też mnie czasami denerwowała ;)
OdpowiedzUsuńMam w planach całą serię ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam na temat tej serii wiele pozytywnych opinii. Dlatego mam na nią chętkę (na całą serię)^^ Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że w czwartym tomie dopiero odkryjemy kto jest "A" ;)
OdpowiedzUsuńSiostra ogląda serial z zaciekawieniem, więc jej książka pewnie by się spodobała:))
OdpowiedzUsuńNasłuchałam się mnóstwo opinii o tej serii, ale chyba na razie skupię się na innych utworach. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie przekonuje mnie ta seria, ale moja ciekawość jest większa niż rozsądek, więc pewnie zaryzykuję :)
OdpowiedzUsuńA ja nawet pierwszej części nie przeczytałam, muszę to nadrobić. ;)
OdpowiedzUsuńCzy ja wiem, czy "oko za oko" jest dobrym rozwiązaniem problemów? Niemniej jednak serial kocham, za książki się zabiorę po nowym roku.
OdpowiedzUsuńOglądam serial i bardzo mi się podoba, jednak jakoś nie mogę się zmotywować do zabrania za cykl książkowy...
OdpowiedzUsuńBardzo chcę przeczytać całą serię. Musze się w końcu wybrać do księgarni :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
:(
OdpowiedzUsuńJa chcę Pretty Little Lairs!!
A rodzice nie chcą mi kupić :(
Będę musiała nazbierać kasę !
Chcę przeczytać książki z tej serii :)
OdpowiedzUsuńNiska ocena, przynajmniej jak dla mnie. Chociaż raczej ona mnie nie powstrzyma by nie przekonać się na własnej skórze jaka jest naprawdę ta seria:)
OdpowiedzUsuńZupełnie mnie nie kręci ta seria. Zupełnie. Ale recenzja bardzo rzetelna :)
OdpowiedzUsuń