Wydawnictwo: Otwarte
Liczba stron: 291
Data premiery: 6.10.2011r.
„Doskonałe” jest trzecim tomem serii „Pretty Little Liars”, która zdobyła tysiące, jak nie miliony, fanów na całym świecie. W dalszym ciągu mamy okazję poznawać losy czterech byłych przyjaciółek - Arii, Spencer, Emily i Hanny, które pomimo śmierci Toby’ego, nadal otrzymują dziwne wiadomości, wyjawniające ich sekrety oraz instrukcje poleceń, jakie muszą wykonywać. Jednak tym razem, tajemnicza osoba, ukrywająca się pod pseudonimem „A.” spełnia swoje groźby, zamieniając życie dziewczyn w prawdziwe piekło. Czy byłe przyjaciółki odkryją kto i dlaczego utrudnia im życie, zanim którejś z nich stanie się krzywda?
Język zastosowany przez autorkę jest w dalszym ciągu lekki, napisany młodzieżowym językiem, dzięki czemu nikt nie powinien mieć większych problemów z jej zrozumieniem. Opisane sytuacje i problemy bohaterek mogą wydawać się dla starszych czytelników abstrakcyjne, jednak każdy kto pamięta swój okres dojrzewania, buntu zrozumie, że przedstawienie tego typu zdarzeń nie jest jedynie zasługą wyobraźni autorki, ale właśnie tak wygląda życie każdej nastolatki - jest skomplikowane i mało zrozumiałe, nawet dla niej samej.
Muszę przyznać, że poznawanie dalszych losów tych czterech dziewczyn było dla mnie bardzo przyjemnym i ekscytującym zajęciem. Dzięki drugiemu tomowi zatytułowanemu „Bez skazy” polubiłam główne bohaterki, które z początku wydawały mi się pustymi i samolubnymi osobami. Można powiedzieć, że na swój sposób związałam się z każdą z nich. Oczywiście, osobowości jednych przypadły mi bardziej do gustu, aniżeli drugich, jednak pewne jest to, że zaczęłam przejmować się ich losem.
Największą zaletą tej serii jest stworzona przez autorkę atmosfera tajemniczości. Czytelnik nie może w żaden sposób odgadnąć dalszego biegu wydarzeń. Razem z bohaterkami ma możliwość rozwiązania sprawy zaginięcia zmarłej Alison oraz odkrycia tożsamości tajemniczej/tajemniczego „A.”. Jest to lektura do końca nieprzewidywalna, która wciąga od pierwszej strony. Może jest to zasługa pióra autorki, jednak z pewnością ma również na to wpływ opisywana historia, która swoją prostotą potrafi zauroczyć czytelnika.
Ostatni rozdział wstrząsnął mną do głębi. Zszokował na tyle, że chwilę zajęło mi zanim doszłam do siebie. Z tego też powodu, nie mogę się doczekać, aż poznam dalsze losy bohaterek i kolejne niespodzianki, jakie może zaserwować czytelnikom Sara Shepard. „Pretty Little Liars” jest serią skierowaną głównie dla nastolatek i szczerze wątpię, czy tego typu seria może zainteresować przedstawicieli płci brzydkiej. Aczkolwiek polecam tę serię każdej osobie, która chciałaby mieć możliwość samodzielnie rozwiązywać liczne zagadki i od lektury nie wymaga niczego prócz mile spędzonego czasu.
Moja ocena: 4+/6
Książkę otrzymałam od wydawnictwa Otwarte, za co serdecznie dziękuję!
Mnie pewnie w tej książce nic by nie zaszokowało, booo... oglądam serial ;) Mam nadzieję, że się mylę - książki nabędę po Nowym Roku ;)
OdpowiedzUsuńMam tę serię w zanadrzu na prezent dla siostry. Myślę, że się jej spodoba:))
OdpowiedzUsuńNyx - ja dzisiaj zabieram się za oglądanie. Jestem ciekawa czy zrobi na mnie większe wrażenie niż książka :D
OdpowiedzUsuńkasandra - mam nadzieję, że tak. Po świętach koniecznie napisz jaka była jej reakcja! :)
Nie mam specjalnej ochoty na tę serię, ale że wszędzie ją widzę to pewnie skusze się na pierwszy tom :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że o serii słyszałam wiele. Nie miałam jednak okazji czytać książek. Na razie jednak wolę skupić się na innego rodzaju lekturze.
OdpowiedzUsuńChętnie się zapoznam z tą serią ;)
OdpowiedzUsuńChyba już nie jestem nastolatką... i wcale mi nie wesoło z tego powodu :)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnej książki z serii „Pretty Little Liars”,dlatego bardzo dużo mam do nadrobienia. Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś przeczytać wszystkie te książki z tego cyklu.Czas pokaże.
OdpowiedzUsuńNo koniecznie muszę kupić książki z tej serii, ciągnie mnie do niej jak nie wiem co:)
OdpowiedzUsuńCoraz ciekawiej się robi widzę ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ciekawi ta seria,koniecznie muszę się za nią wziąć.
OdpowiedzUsuńNo proszę - kolejna część... ale mam do nadrobienia :D!
OdpowiedzUsuńMnie też końcówka zaskoczyła. Niecierpliwie czekam na wolne, żeby skończyć "Granicę" i przeczytać tom czwarty
OdpowiedzUsuń