poniedziałek, 3 września 2012

Dziewiąty Mag, A.M. Reystone

Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Liczba stron: 335
Data premiery: 19.04.2012r.

 Ariel jest rozwódką, wychowującą ośmioletnią córkę. Zajmuje się leczeniem zwierząt i właśnie z tego powodu została ściągnięta do równoległego świata, w którym żyją elfy, chochliki, gnomy. Istotami, które wzbudzają największy szacunek są smoki, i to właśnie one potrzebują pomocy. Z czasem ich populacja zaczęła się zmniejszać, a zmartwieni mieszkańcy tej magicznej krainy postanowili ratować je za wszelką cenę. W tym celu ściągnęli osoby, w tym także naszą bohaterkę, które byłyby w stanie uleczyć święte gady. Jednak nie każdy jest zadowolony z takiego rozwoju wypadków, złe siły pragną zagłady smoków, a w tym celu muszą odsunąć na bok Ariel, która zaczyna odkrywać w sobie nowe moce. 


 Świat wykreowany przez autorkę jest przesycony magią oraz różnego rodzaju magicznymi istotami, tak dobrze znanymi nam z innych pozycji tego typu. Zastosowany przez nią język jest prosty, dzięki czemu książkę czyta się stosunkowo szybko. Posiada jednak zbyt wiele wad, aby okrzyknąć ją mianem nawet dobrej pozycji. 

 W czasie lektury, zapał czytelnika słabnie z każdą kolejną stroną. Piekielnie irytujący charakter głównej bohaterki, która nie wie, czego chce i często nie zachowuje się jak dorosła kobieta, denerwuje do tego stopnia, że często zadawałam sobie pytanie: „po co ja to czytam?”. Przez cały czas odnosiłam wrażenie, że autorka pomyliła się przy kreacji poszczególnych postaci, a zwłaszcza Ariel. Zamiast opisywać losy, mogłoby się wydawać, dojrzałej kobiety mogła odjąć jej połowę lat i zrobić z niej nastolatkę.

 Najlepszym elementem „Dziewiątego maga” jest tajemnica, którą z czasem mamy okazję wraz z główną bohaterką odkrywać. Nie będzie to jednak proste zadanie, na Ariel czeka wiele wyzwań i niebezpieczeństw, które automatycznie dostarczą czytelnikowi pewnej porcji rozrywki. Jednak to nie sprawa smoków jest w owej powieści priorytetem, na przód wyszedł całkowicie wątek miłosny pomiędzy główną bohaterką a pewnym przystojnym mężczyznom, pełniącym funkcję jej opiekuna, przewodnika. Jest on całkowicie pozbawiony realizmu i większego sensu. W gruncie rzeczy, męczy i nuży czytelnika, który po pewnym czasie ma on już dość niezdecydowania i ciągłego mętliku w głowie Ariel.

 „Dziewiąty mag” jest nieudanym tworem, który ma więcej wad niż zalet. Szybkość czytania oraz dostosowania się czytelnika do tego magicznego świata nie jest w stanie jej obronić, bo co może być gorszego niż irytująca bohaterka, która odbiera przyjemność czytania? Z tego powodu nie wiem, komu mogłabym ją polecić. Chyba jedynie osobom, które nie mają nic lepszego do czytania, a chciałyby potowarzyszyć tej specyficznej postaci w odkrywaniu tajemnic smoków.

Moja ocena: 2/6
E-booka otrzymałam od platformy woblink, za co serdecznie dziękuję!

7 komentarzy:

  1. czytałam już kilka recenzji tej książki i głosy rozkładają się po połowie - część zachwala pod niebiosa, inni mieszają lekturę z błotem
    mnie osobiście jakoś nie ciągnie za specjalnie do tej historii, zatem pass

    OdpowiedzUsuń
  2. czytałam, nawet dobrze mi się czytało, aczkolwiek miałam do ksiażki parę zastrzeżeń

    OdpowiedzUsuń
  3. Najpierw bardzo chciałam tę książkę przeczytać, ale wątek miłosny i główna bohaterka bynajmniej nie zachęcają. Jeszcze zastanowię się nad tą pozycją. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś nie przemawia do mnie ta książka. Raczej sobie ją odpuszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Po książkę i tak bym nie sięgnęła, bo nie lubię literatury tego typu. A skoro w tym przypadku więcej jest wad niż zalet, to już w ogóle nie ma o czym mówić. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. No cóż... "Dziewiąty mag" kompletnie do mnie nie przemawia.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem po lekturze 1 i 2 tomu, lubię ksiązki o takiej tematyce, ale powiem szczerze rewelacji nie ma. Jeśli ktoś się waha to niech sobie odpuści.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest tu mile widziany. Podziel się ze mną i innymi czytelnikami swoimi przemyśleniami, opiniami czy nawet krytyką.

Blogger Template by Clairvo