środa, 15 lutego 2012

Nie jestem seryjnym mordercą, Dan Wells

Wydawnictwo: Znak emoticon
Liczba stron: 252
Data premiery:  12.01.2012r.

 Chyba wszyscy mają świadomość tego, że każdy z nas jest inny. Dla przykładu, jedni nienawidzą morderców, zwyrodnialców i innych przedstawicieli grupy „złych charakterów” a drudzy wręcz przeciwnie – takie postacie ich fascynują i działają na nich nie gorzej niż narkotyk. Chcą wiedzieć o nich jeszcze więcej, dokładnie ich poznać, rozpracować ich portrety psychologiczne. Właśnie do tej drugiej grupy ludzi należy pewien licealista John Cleaver, mieszkający w miłym i przyjemnym miasteczku zwanym Clayton – prawdopodobnie takie było, zanim nie pojawił się w nim morderca, rozszarpujący mieszkańców i zbierający fragmenty ich ciał.

 Główny bohater jest osobą aspołeczną, socjopatą, który ma zadatki na zostanie mordercą; fascynacja ogniem, moczenie się w łóżku – tego typu zachowania jedynie potwierdzają słuszność wystawionej diagnozy. Nastolatek ma tego świadomość, dlatego cały czas stara się kontrolować, jednak myśl, że gdzieś blisko może znajdować się prawdziwy morderca, zaczyna go niesamowicie ekscytować. Być może fakt, że jego matka prowadzi zakład pogrzebowy, a ich mieszkanie nad nim się znajduje wpłynęło na jego charakter i sposób bycia? W końcu codzienna styczność ze zmarłymi nie działa pozytywnie na rozwój dziecka. Nietypowe zainteresowania Johna sprawiają, że zaczyna myśleć jak morderca z Clayton, pragnie poznać jego prawdziwą tożsamość i przeszkodzić mu w kolejnych atakach. 

 Dzięki powieści napisanej przez Dana Wellsa czytelnik ma możliwość spojrzeć na świat z perspektywy głównego bohatera, który jest doskonałym obserwatorem, a wewnątrz siebie ukrywa potwora, który tylko czeka aby się ujawnić. Dzięki umieszczeniu takiego typu bohatera w książce lektura stała się przerażająca i fascynująca zarazem, ale kto nie skorzystałby z okazji, aby na pewien czas zrozumieć sposób myślenia zabójców i lepiej poznać motywy ich działania? Ten dreszczyk emocji w czasie przewracania kolejnej strony, niepewność i oczekiwanie na dalszy rozwój akcji – właśnie to sprawia, że poznawanie „Nie jestem seryjnym mordercą” staje się prawdziwą czytelniczą przyjemnością.

 Język Dana Wellsa jest lekki i łatwo zrozumiały dla każdego czytelnika. Fantastyczna kreacja osobowości głównego bohatera, jego rozległa wiedza na temat seryjnych morderców sprawia, że opisana historia oraz  występujące w niej postacie, wydają się bardzo realne. Dokładne opisy oraz tworzone portrety psychologiczne przez głównego bohatera wzbudzają ciarki na plecach odbiorcy. Jego osobowość przeraża, jednak jest czymś tak nietypowym, że czytelnik pragnie go jeszcze lepiej poznać i zrozumieć powód, dla którego stał się taką osobą. 

 „Nie jestem seryjnym mordercą” jest zaskakującą książką, w której nie braknie brutalnych i wręcz obrzydliwych scen. Już pierwszy rozdział wywołał we mnie nieprzyjemne uczucia, dlatego, że nasz młody socjopata uwielbia pomagać matce i ciotce w kremacji zwłok, doprowadzaniu ich do porządku, aby wyglądali przez pewien czas w miarę normalnie. Te elementy książki wykluczają grupę młodych i wrażliwych czytelników o słabych nerwach, dlatego polecam ją wszystkim pozostałym. Naprawdę warto zapoznać się bliżej z tą pozycją, przynajmniej dla niesamowicie interesującej postaci, jaką jest główny bohater.
Moja ocena: 5/6
 Egzemplarz recenzyjny otrzymałam od wydawnictwa Znak emotikon, za co serdecznie dziękuję!

17 komentarzy:

  1. Chętnie przekonam się, cz jestem osobą o mocnych nerwach. Wydaje mi się, że tak, więc z przyjemnością sięgnę :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieję, że niebawem będę mogła przeczytać tę książkę. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Już kupiłam te książkę, teraz czeka sobie grzecznie na półce, aż znajdę na nią czas.
    U mnie recenzja "Stokrotek w śniegu", wpadnij :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam i również książka zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Czekam na kontynuację. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. ederlezi - w takim bądź razie, czekam na Twoje odczucia po przeczytaniu tego tytułu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Od jakiegoś czasu bardzo chcę ją przeczytać ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdecydowanie moje klimaty, więc muszę szybciutko poszukać tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Czekam z niecierpliwością na kontynuację, "Pana Potwora":)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Książka niewątpliwie interesująca, aczkolwiek chyba na dzień dzisiejszy dam sobie z nią spokój. Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo mnie zachęciłaś :) lubię takie psychologiczne analizy.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mocne książki działają na moją wyobraźnię, ta również piekielnie kusi.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ooo, mam te powieść w planach ;D

    OdpowiedzUsuń
  13. Kolejna pozytywna recenzja. Chętnie sięgnę, bo filmowego Dextera uwielbiam, a to przecież książka "dla jego fanów" :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Na pewno przeczytam tę książkę, muszę tylko przed nastawić swoją psychikę na te wszystkie drastyczne sceny ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. kasandra_85 - cieszę się, że mamy takie same odczucia po przeczytaniu "Nie jestem seryjnym mordercą". ;)

    Immora - serialu nie oglądałam, więc nie wiem, ale może też skuszę się na obejrzenie chociażby pierwszego odcinka.

    versatile - ja zawsze byłam pewna, że mam bardzo słabe nerwy, jednak dałam radę i ku mojemu zdziwieniu, książka naprawdę mi się podobała.

    OdpowiedzUsuń
  16. Powieść zbiera wysokie noty, więc z pewnością po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest tu mile widziany. Podziel się ze mną i innymi czytelnikami swoimi przemyśleniami, opiniami czy nawet krytyką.

Blogger Template by Clairvo