niedziela, 15 kwietnia 2012

Przeznaczenie Adhary, Licia Troisi

Wydawnictwo: Videograf
Liczba stron: 420
Data premiery: 24.02.2011r.

 „Legendy Świata Wynurzonego” są trzecią serią napisaną przez Licie Troisi, która opowiada o dalszych losach Świata Wynurzonego. Tym razem, czytelnik ma okazję wziąć udział w niesamowitej przygodzie u boku pozbawionej przeszłości dziewczyny. Nie wie kim jest, nie zna nawet swojego imienia, jednak kieruje nią impuls, coś w rodzaju intuicji. Wkrótce nasza bohaterka zostaje zaatakowana przez dwóch mężczyzn zarażonych tajemniczą chorobą, która dziesiątkuje mieszkańców tych ziem. Na ratunek przychodzi jej uczeń Jeźdźca Smoka – Amhal. Z biegiem czasu ta dwójka zbliża się do siebie, a pomiędzy nimi nawiązuje się potężna więź, do momentu, gdy na dworze królewskim pojawia się odziany w czarne szaty wnuk Nihal i Sennara – San. 

 Serie stworzone przez Licie Troisi mają to do siebie, że zawsze niezwykle ciężko jest mi je zacząć czytać. Przez kilka stron muszę zmuszać się do dalszej lektury, żeby znienacka zostać wciągniętą w wir przedstawionych wydarzeń. Tym razem, tak się nie stało. Praktycznie od pierwszej strony nie byłam w stanie oderwać wzroku znad zapisanych stron. Opisana historia porwała mnie do tego stopnia, że zanim się obejrzałam przewróciłam ostatnią kartkę.

 Język autorki jest taki sam jak w poprzednich napisanych przez nią książkach, a więc bogaty i łatwy w odbiorze. Barwne opisy oddziałują na odbiorcę do tego stopnia, że wykreowany przez Licie Troisi świat od początku do końca oczarowuje czytelnika, porywając go na długie godziny. Pomimo sporej ilości stron nie ma szans na nudę. W książce cały czas coś się dzieje. Akcja potrafi zwolnić, aby znienacka przyśpieszyć, nie dając czytelnikowi chwili wytchnienia.

 Najlepszym – według mnie – elementem „Przeznaczenia Adhary” jest opisany wątek miłosny pomiędzy główną bohaterką a jej wybawcą. Nie jest to jednak sielankowa historia, w której postacie od razu padają sobie w ramiona, a na koniec żyją długo i szczęśliwie.  Ich relacja jest skomplikowana, a ich wspólne losy stoją pod znakiem zapytania. Czytelnik nie wie, czego może się spodziewać i właśnie to sprawia, że lektura jest tak ekscytująca.
 Nie wiem, jak autorce udaje się za każdym razem wywołać we mnie tak pozytywne emocje. Jej książki przepełnione są magią i przygodą, w której ma szansę uczestniczyć każdy czytelnik. Wszyscy wykreowani przez nią bohaterowie są bardzo wyraziści, dlatego z miejsca mogą wzbudzić w odbiorcy pozytywne lub negatywne uczucia. Główna bohaterka wkrótce stała się bardzo bliska mojemu sercu. Z niepokojem obserwowałam dalszy rozwój wydarzeń, a ostatnie strony pochłaniałam z niecierpliwością.

 „Przeznaczenie Adhary” mogę polecić każdemu miłośnikowi fantastyki, ponieważ każdy będzie w stanie znaleźć w niej coś dla siebie. Pomimo, że jest to trzecia seria dotycząca losów Świata Wynurzonego nie jest obowiązkowa znajomość wcześniejszych trylogii. Oczywiście ułatwia to w pewien sposób zorientowanie się w lekturze, ponieważ pojawiają się w niej wcześniej poznane postacie, jednak nie jest to konieczne.
  Moja ocena: 6/6

20 komentarzy:

  1. Czytałam. ;) Cykl pani Troisi należy do jednego z moich ulubionych. Masz rację, można go spokojnie każdemu polecić.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Po twojej recenzji mam na nią ogromną ochotę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pani Troisi u mnie ma minusa po pierwszym tomie któregoś z jej cykli i teraz bardzo ostrożnie do niej podchodzę...

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam przed sobą, chętnie wzięłabym się za cały cykl :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam w ogóle tego cyklu. Może w przyszłości się to zmieni. Póki co jednak, nie ciągnie mnie coś do lektury.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Raczej nie. Kilka lat temu miałam obsesję na punkcie różnorakich legend, ale już mi przeszło. Poza tym nie przepadam za fantastyką, więc spasuję. Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawa lektura. Jeśli będę miała okazję to zajrzę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam zamiar przeczytac w nie długim czasie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. O, jaka wysoka ocena! I pomimo, że nie odnajduję się w takich klimatach, Twój entuzjazm jest bardzo zaraźliwy:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytałam tylko pierwszy tom Wojen Świata Wynurzonego i choć spodobał mi się, to po kolejne nie sięgnęłam i już chyba to się nie zmieni.

    OdpowiedzUsuń
  11. Po żadną z serii o Świecie Wynurzonym jeszcze nie sięgnęłam, ale bardzo chciałabym to niedługo zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeszcze nie zaczęłam całego cyklu, ale bardzo chętnie to zmienię.

    OdpowiedzUsuń
  13. Pierwszy raz słyszę o cyklu, ale chyba się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. To już druga recenzja tej książki i ponownie upewniam się, że warto po nią sięgnąć. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Słyszałam o tej serii i od dawna zabieram się za przeczytanie jej :) Myślę, że w końcu to zrobię.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Rzadko czytuję fantastykę i potrzeba nie lada prozy, abym była usatysfakcjonowana. Choć recenzję napisałaś na prawdę dobrze, nie ciągnie mnie do tej pozycji. Na razie ją sobie odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
  17. Muszę w końcu zapoznać się z jakimś dziełem tej autorki, bo widzę, że warto ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wysoka ocena, co jest bardzo zachęcające. Trochę się obawiałam tej książki, ale teraz na pewno sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie słyszałam o tej książce.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest tu mile widziany. Podziel się ze mną i innymi czytelnikami swoimi przemyśleniami, opiniami czy nawet krytyką.

Blogger Template by Clairvo