środa, 1 maja 2013

Podzieleni, Neal Shusterman

Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Liczba stron: 445
Data premiery: 30.10.2012r.

 Aborcja ma zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników; jedni uważają ją za największe zło, kiedy inni za smutną konieczność. W tej kwestii trudno o kompromis, jednak Neal Shusterman wykreował wizję świata, w której pojawiła się i weszła w życie trzecia możliwość – aborcja wsteczna. Polega ona na tym, że rodzice lub prawni opiekunowie mają prawo decydować o losie dziecka, a właściwie jego ciele, pomiędzy trzynastym a osiemnastym rokiem jego życia. Podjętej decyzji nie można już cofnąć, dlatego podzielenie ma nieodwracalny skutek, a takim dzieciom pozostaje tylko jedno – ucieczka, a przynajmniej jej próba.


 Connor przez ostatnie lata sprawiał nie lada kłopoty swoim rodzicom, ciągłe bójki i konflikty z prawem były ponad ich siły, dlatego zdecydowali się na drastyczny krok – przeznaczyli swego pierworodnego na podzielenie. Chłopak nie zamierza się jednak godzić na przeprowadzenie zabiegu, dlatego ucieka z domu, a przez niefortunny wypadek dołącza do niego kolejna Podzielona – Risa, wcześniej podopieczna domu dziecka, oraz Lev – „dziesięciorodny”, którego ciało miało zostać poświęcone Bogu. Trójka młodych osób będzie musiała zmierzyć się z ogromnym niebezpieczeństwem, jednak zasadnicze pytanie brzmi: czy uda się im przeżyć i uniknąć podzielenia?

„Podzieleni” to typ literatury, który lubię najbardziej. Nie dość, że powieść Neala Shustermana to typowa antyutopia, ukazująca nieciekawą wizję przyszłości, to jeszcze porusza ważne zagadnienia, które powinno się mieć na uwadze. Nic więc dziwnego, że do lektury tej powieści podeszłam z ogromnym entuzjazmem oraz z nadziejami na mile spędzony czas. Tak też się stało i nie ukrywam, że w dalszym ciągu znajduję się pod jej wielkim wpływem i niezaprzeczalnym urokiem.

 Powieść tego amerykańskiego pisarza porywa czytelnika od pierwszej strony, a umiejętnie budowane napięcie nie pozwala na przerwanie lektury. Autor zadbał o to, aby odbiorca nie odczuwał nudy czy też znużenia – przez cały czas na łamach stron coś się działo, a Neal Shusterman powoli odkrywał przed czytelnikiem coraz to ciekawsze „kąski”, wzbudzające trudne do powstrzymania podekscytowanie. Przyśpieszanie akcji w najmniej spodziewanych momentach oraz wprowadzanie nowych wątków rozbudzało w odbiorcy ciekawość, która z każdą kolejną stroną wzrastała i miała ujście dopiero na samym końcu.

 Za sprawą specyficznego sposobu prowadzenia narracji, polegającego na poświęceniu każdego rozdziału poszczególnej postaci, a przede wszystkim naszej trójce bohaterów, czytelnik ma możliwość spojrzeć na rozgrywane wydarzenia z kilku różnych perspektyw. Co za tym idzie, może poznać różne opinie związane z wykorzystywaniem przez rząd takich, a nie innych praktyk. „Podzieleni” nie są jedynie lekturą na kilka godzin, po przeczytaniu której od razu nastąpi powrót do szarej rzeczywistości. Ta amerykańska powieść skłania do refleksji, zarówno na temat dawstwa organów, jak także o właściwym i godnym postępowaniu każdego człowieka czy nawet aborcji i prawie do decydowania o cudzym życiu. W końcu większość usuniętych ciąż wynika tylko i wyłącznie z głupoty i nieodpowiedzialności rodziców, za które dziecko w żadnym wypadku nie może, i nie powinno, być karane.

 „Podzieleni” to książka, która pochłonie czytelnika na kilka godzin, zapewniając mu całą gamę różnych emocji: od śmiechu czy wzruszeń, po smutek, a nawet i gniew. Każda z występujących w powieści postaci została bardzo dobrze wykreowana, dzięki czemu wyobrażenie ich sobie czy emocjonalnie związanie się z nimi, to tylko kwestia czasu. Autor miał niebanalny pomysł i całkowicie wykorzystał jego potencjał. Stworzył dzieło, na które warto poświęcić te kilka godzin, nawet przed samą maturą, ponieważ ten czas trudno będzie nazwać straconym. Polecam wszystkim, bez wyjątku!

Moja ocena: 6/6

12 komentarzy:

  1. Gatunkowo może niezupełnie mi odpowiada, ale po każdej kolejnej recenzji mam coraz większą ochotę "Podzielonych" przeczytać. No i ta okładka... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam i popieram opinię o książce ;) Przy ,,Podzielonych" nie sposób się nudzić.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa recenzja i wysoka ocena kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak dobrze, że ją mam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Brzmi strasznie :D Bardzo zachęcająca recenzja. Z wielką przyjemnością bym tę książkę przeczytała.

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę przeczytać! Książka trafia na listę rzeczy do kupienia obowiązkowo jeszcze przed wakacjami!

    OdpowiedzUsuń
  7. To jest jedna z tych książek, które po prostu muszę przeczytać. Uwielbiam takie powieści ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. To była bardzo ciekawa książka, niebanalny i oryginalny pomysł oraz znakomite wykonanie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Aborcja wsteczna? Dla mnie brzmi to bardziej, jak morderstwo, choć przeciwniczką tradycyjnej aborcji nie jestem. Tak czy inaczej książka wydaje się wyjątkowo interesująca, więc z chęcią po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ta książka jakoś mnie nie ciekawi...

    OdpowiedzUsuń
  11. Temat bardzo ciekawy i intrygujący, więc chętnie przeczytam. :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię tego typu powieści i koniecznie muszę ją przeczytać ! :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest tu mile widziany. Podziel się ze mną i innymi czytelnikami swoimi przemyśleniami, opiniami czy nawet krytyką.

Blogger Template by Clairvo