wtorek, 27 listopada 2012

Pretty Little Liars. Uwikłane, Sara Shepard

Wydawnictwo: Otwarte
Liczba stron: 323
Data premiery: 18.10.2012r.

 Emily, Spencer, Aria i Hanna starały się zapomnieć o dramatycznych wydarzeniach, które rozegrały się w ich rodzinnym miasteczku Rosewood. Wakacje na Jamajce miały związać je na nowo, jednak zamiast tego przyprawiły je o wyrzuty sumienia. Po powrocie z wakacji nic nie układa się zgodnie z ich planami. Aria musi znosić obecność niezwykle atrakcyjnej Finki, Hanna zostaje po raz kolejny zraniona przez ojca, Spencer poznaje nową rodzinę, a Emily musi poradzić sobie z pewnymi problemami. Na domiar złego, byłe przyjaciółki znów otrzymują wiadomości z pogróżkami od A. Czy ten koszmar kiedyś się skończy?


 Po lekturze poprzednich tomów byłam pewna, że autorka powinna zakończyć już historię o Kłamczuchach, zwłaszcza, że sprawa A. została, jakby nie patrzeć, rozwiązana. Myśl o kolejnym tomie serii „Pretty Little Liars” wzbudzała we mnie jedynie irytację. Zanim zabrałam się za czytanie „Uwikłanych” zastanawiałam się, czy autorce udało się wymyślić coś, co będzie w stanie zmienić moje zdanie na temat kontynuacji opisu losów Emily, Arii, Hanny i Spencer. Ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu Sara Shepard poradziła sobie w tej kwestii prawie śpiewająco.

 „Uwikłane” jest dziewiątym już tomem serii „Pretty Little Liars”, a liczba kolejnych, planowanych części jest dla mnie wielką zagadką. Autorka do perfekcji opanowała umiejętność wzbudzania w czytelniku ciekawości przy jednakowym zachowaniu umiaru w podawaniu poszczególnych informacji. Zastosowany przez nią wielokrotnie zabieg sprawia, że czytelnik już od pierwszych stron zostaje wciągnięty w wir zdarzeń i z każdym kolejnym rozdziałem elementy układanki zaczynają układać się w jedną całość.

 Sara Shepard znowu udowodniła, że ma w zanadrzu kilka na prawdę ciekawych pomysłów. Nowe, pojawiające się w powieści, postacie z miejsca zaciekawiają odbiorcę. Razem z fabułą tworzą doskonałą całość, której towarzyszy powolna akcja, nabierająca, co jakiś czas, trochę szybszego tempa. Obserwacja losów, tych dobrze nam znanych dziewczyn, sprawia czytelnikowi nie lada uciechę. Tak jak w dwóch poprzednich częściach z największą uwagą śledziłam poczynania Spencer, tak teraz ze zniecierpliwieniem obserwowałam historię Arii, która musi wytrzymywać z niezwykle atrakcyjną dziewczyną, mieszkającą pod jednym dachem z jej chłopakiem.

 Autorka wplotła w główną historię wątek poboczny, który dopiero z czasem się rozwija dzięki wspomnieniom bohaterek. W „Uwikłanych” zauważalny jest pewien pojawiający się schemat, który towarzyszy czytelnikowi od pierwszej części. Sprawia on, że coraz to nowsze sekrety rozpieszczonych dziewczyn nie dziwią odbiorcy, który już z góry zakłada, jak skończy się ta historia.

 „Uwikłane” są dobrym, choć nierewelacyjnym tomem, który zapewnia rozrywkę na kilka godzin. Serię mogę polecić przede wszystkim nastolatkom, a dziewiąty, najnowszy tom serii wszystkim fanom, którzy nie mogą doczekać się dalszych intryg i tajemnic wymyślonych przez autorkę. Mój niepokój wzbudza głównie ilość tomów, na które składa się „Pretty Little Liars”, jednak dla - chociażby - historii Arii czy Emily warto kontynuować lekturę. 
Moja ocena: 5/6
Książkę otrzymałam od wydawnictwa Otwarte, za co serdecznie dziękuję!

17 komentarzy:

  1. Jak dotąd przeczytałam dopiero dwa pierwsze tomy, ale planuje zakupić całą serię, ponieważ wszyscy polecają każdy tom. A do tego te słodkie okładki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Patrząc na serial może nie mogę tego stwierdzić, ale znając zakończenie książek mogę stwierdzić, że autorka ZA BARDZO rozwlekła tę historię. Planowane jest CHYBA około 10-12 tomów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie czytałam książek z tej serii i powiem szczerze, że jakoś mnie do tego nie ciągnie. Może i mają ciekawą fabułę, ale nie moja tematyka.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak będę miała okazję to na pewno sięgnę po ten tom, bo czytałam wszystkie poprzednie. Książki PLL nie są może powalające, osobiście wolę serial, ale jak już zaczęłam, to skończę :) Przy okazji popodziwiam smakowite okładki, takie jak ta :P Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę jak najszybciej zając się pierwszym tomem!

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwsza część jeszcze przede mną :) Zabieram się za nią już od wakacji i jakoś ciągle mi z nią nie po drodze :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem na drugiej części książki i oglądam serial ciekawi mnie "A" :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam i trochę gorsza od 8, ale i tak mi się podoba. :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Kocham serial, mam nadzieję, że z książkami będzie tak samo :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Cała seria wszędzie dookoła wychwalana itp itd, a mnie szczerze mówiąc w ogóle do niej nie ciągnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Oglądam serial i zastanawiam się nad książką, zazwyczaj w druku jest więcej ciekawych szczegółów niż da się przekazać na ekranie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę koniecznie nadrobić lekturę pozostałych tomów.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jejku to ja nie wiedziełam, że jest aż tyle tomów?? oglądałam kiedyś serial, ale teraz zacznę to czytać :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten tytuł jest na pewno warty wpisu i podlinkowania na naszym blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Sorki, ze tak truję i zawalam "ścianę komentarzy", ale jaki jest pierwszy tytuł?? Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. @ Anna, ja właśnie przestałam oglądać serial, bo już zaczęłam się gubić, co chwila coś nowego, aż za dużo. Ciekawe czy w książce będą te wszystkie wątki jakoś lepiej poukładane :/

    OdpowiedzUsuń
  17. to był tego serial? Zacznę oglądać :p

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest tu mile widziany. Podziel się ze mną i innymi czytelnikami swoimi przemyśleniami, opiniami czy nawet krytyką.

Blogger Template by Clairvo