Wydawnictwo: Świat Książki
Liczba stron: 266
Data premiery: 13.07.2011r.
Młode matki nie mają łatwego życia. Zamiast chodzić na imprezy, spotykać się ze znajomymi i kształcić się, są zmuszone opiekować się swoim dzieckiem, zrodzonym najczęściej w wyniku wpadki. Niestety, przez swoją bezmyślność trzeba płacić, a co za tym idzie: liczyć się z negatywną opinią innych osób i widocznym blaskiem zawodu w oczach rodziców, a zwłaszcza matek, które chcą dla swojej „małej” córeczki wszystkiego co najlepsze, a dziecko z pewnością nie idzie z tym w parze.
Główną bohaterką jest Susan – matka samotnie wychowująca nastoletnią córkę, która spodziewa się dziecka. Historia lubi się powtarzać. Kiedyś, to właśnie ona w tym samym wieku zaszła w ciążę, jednak teraz wygląda to zupełnie inaczej. Oprócz jej córki, jeszcze dwie dziewczyny z tego samego miasteczka zostaną matkami. Przypadek? Dlaczego przyjaciółki postanowiły w tym samym czasie zajść w ciążę i co gorsze, wychowywać swoje pociechy bez ingerencji partnerów? Ich życie nie będzie już takie same. Ludzie uwielbiają gadać. Wkrótce pojawiają się pierwsze kąśliwe uwagi skierowane zarówno do przyszłych matek jak i rodziców dziewczyn, a zwłaszcza do Susan, dyrektorki szkoły.
Barbara Delinsky porusza bardzo kontrowersyjny temat i przedstawia sprawę nastoletnich matek z różnych punktów widzenia, ale głównie z perspektywy przyszłej babci, która – jak można było się spodziewać – zaczyna obwiniać siebie za zaistniałą sytuację. Oprócz tego, czytelnik znajdzie tutaj opis sposobu widzenia tej sprawy samej nastoletniej matki, która musi liczyć się z konsekwencjami popełnionych przez siebie czynów. Język zastosowany przez autorkę jest prosty, a tym samym łatwo przyswajalny, dzięki czemu czytanie tej pozycji nie sprawia czytelnikowi żadnych problemów. Powieść obudziła we mnie wiele emocji i często w czasie lektury zastanawiałam się, jak ja bym postąpiła na miejscu Susan. Czy wyparłabym się własnej córki, która powtórzyła mój błąd z przeszłości czy wręcz przeciwnie, wspierałabym ją i pomagała w tych ciężkich chwilach?
Najlepiej według mnie, zostało przedstawione stanowisko obcych ludzi, które oczywiście miały najwięcej do powiedzenia w tej sprawie. Nie obyło się bez wytykania palcami, zarzucania błędów wychowawczych głównej bohaterce, wyśmiewania i ranienia młodych matek, które zachowały się w ten a nie inny sposób. Takie sytuacje denerwowały mnie najbardziej, jednak takie jest życie i właśnie tak reagują inne, nieznane osoby – obgadują i wyśmiewają, sprawiając jedynie ból.
Powieść napisana przez Barbarę Delinsky jest z pewnością pozycją wartą uwagi. Wywołuje ona w czytelniku przeróżne uczucia oraz szereg pytań, które przez cały czas towarzyszą czytelnikowi. Jeżeli więc chcesz sięgnąć po lekką, a zarazem wartościową lekturę, która zapadnie Ci w pamięci na długi czas, to jest to książka, po którą możesz bez wahania sięgnąć.
Moja ocena: 5/6
E-book'a otrzymałam dzięki uprzejmości platformy woblink.com.
Skończyłam właśnie czytać tej autorki książkę ,,Marzenia się spełniają'' i widzę, że ma też inne pozycje również ciekawe. Chętnie poznam jej dalszą twórczość Barbary Delinsky, gdyż przypadła mi do gustu.
OdpowiedzUsuńWidzę, że warto kupić ;)
OdpowiedzUsuńTeż ją miałam do wyboru, ale ostatecznie zdecydowałam się na coś innego. Szkoda. No ale cóż.. będę musiała rozejrzeć się za papierową wersją ;)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie :-)
OdpowiedzUsuńInteresująca historia, a temat niełatwy
OdpowiedzUsuńChętnie bym ją poczytała ;)
OdpowiedzUsuńPrzekonałaś mnie! Książka podejmuje trudną tematykę (chociaż ja nie mam wątpliwości - jak można wyrzucić córkę z domu, kiedy najbardziej nas potrzebuje???)i z chęcią bliżej się z nią zapoznam. Lubię takie emocjonalne i emocjonujące lektury.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Będę szukać, bo widzę, że warto.
OdpowiedzUsuńPoszukam i chętnie sie zapoznam z tym ebookiem, choć takich formatów nie lubię, to jednak warto się poświęcić, jeśli to coś dobrego:)
OdpowiedzUsuńCiekawy temat. Poszukam jej, bo myślę, że warto :)
OdpowiedzUsuńNie koniecznie mój klimat książek, ale skutecznie mnie zachęciłaś :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się bardzo dobrze czytało, o dziwo, bo ostatnio obyczajówki jakoś mi niezbyt pasują. Sam problem ogółem jest kontrowersyjny i interesujący.
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie sięgnę po tę pozycję; mam na nią ochotę już od dłuższego czasu. :)
OdpowiedzUsuń