wtorek, 10 września 2013

Dar duszy, Robert Schwartz

 Problemy, kłopoty i tragedie spotykają wszystkich, ale co jeśli sami się na nie zgodziliśmy?  Według Roberta Schwartza dusza każdego z nas przed urodzeniem zaplanowała sobie życie tu, na Ziemi. Nakreśliła plan, uwzględniając na swojej drodze różnego rodzaju tragedie: od śmierci kogoś bliskiego, po wypadek, kalectwo czy nawet gwałt. Czemu to miało służyć? Przede wszystkim, pokonaniu własnych słabości, zrozumieniu targających nami emocji i zdobyciu nowego doświadczenia. W tę teorię można wierzyć lub nie, jednak autor „Daru duszy” pragnie uświadomić czytelnikowi, że ten nie powinien przyjmować roli ofiary, ponieważ problemy, na które się natyka, mają o wiele głębszy sens. 

 „Dar duszy” jest książką nietypową, ponieważ ma nie tylko trochę większy format, niż te zwyczajowo wydawane publikacje, ale także traktuje o koncepcji, która zmienia całkowicie sposób patrzenia na świat i swoje życie. Jest ona również niezgodna z wiarą katolicką, chociażby ze względu na jej podstawowe fundamenty, na które składają się: reinkarnacja czy istnienie równoległych wymiarów. Zgodnie z koncepcją planowania przedurodzeniowego ludzkie dusze są częścią Boskości i przed każdym swoim pobytem na Ziemi kreśliły do danego wcielenia plan, bazujący na różnego rodzaju wyzwaniach.

 Publikacja napisana przez Roberta Schwartza szokuje oraz wzbudza niedowierzanie. Negatywne emocje względem niej mogą odczuwać przede wszystkim osoby poważnie poszkodowane przez los, a także chrześcijanie, którym wpajano zupełnie inne prawdy. Nie będę ukrywać, że z początku również niedowierzałam, bo jak to możliwe, aby ktoś z własnej nieprzymuszonej woli wybrał sobie życie w rodzinie patologicznej, albo wyraził zgodę na kalectwo, słabe zdrowie czy na przykład doświadczenie straty materialnej w postaci kradzieży? W trakcie lektury zaczęłam jednak przyjmować wyjaśnienia autora; miały one sens, ale żeby je zrozumieć i zaakceptować, należało spojrzeć na nie w inny sposób. Rozumem nie wszystko można ogarnąć, czasem trzeba polegać na swoim sercu oraz intuicji.

 „Dar duszy” jest lekturą, która inspiruje czytelnika, a także daje mu otuchę. Za jej sprawą odbiorca może porzucić dotychczasową rolę ofiary, wielce pokrzywdzonej przez los. W zamian za to, zacznie analizować nieprzyjemności, które do tej pory go spotkały i w dalszym ciągu spotykają. Zada sobie pytanie, jaką naukę dla niego przynoszą te wydarzenia. Być może inspirują do pomagania innym, albo pomagają docenić uczucie miłości czy też przyjaźni?

 W książce autorstwa Roberta Schwartza czytelnik będzie miał możliwość zaznajomić się z koncepcją planowania przedurodzeniowego, którą uwiarygodnić mają wypowiedzi medium oraz ich rozmowy z osobami, które doświadczyły jakiejś tragedii. W „Darze duszy” strony zostały podzielone w ten sposób, że odbiorca będzie mógł się zapoznać z konkretnymi problemami, zaczynając od poronienia, gwałtu, a nawet samobójstwa. Na łamach danej części zamieszczona została historia i przemyślenia osoby, która doświadczyła danej tragedii, opatrzona komentarzem autora oraz innych dusz, z którymi skontaktowało się medium. To przede wszystkim te części książki pozwalają spojrzeć na poszczególne problemy pod innym kątem, przynosząc osobom w podobnej sytuacji ulgę i pomoc w doświadczeniu Uzdrowienia.

 Ciekawym, choć najdziwniejszym dla mnie, elementem „Daru duszy” były strony poświęcone zwierzętom. Według autora oraz osób, które mają rozwiniętą zdolność komunikowania się z innymi bytami, także ich dusze przybierają na ziemi różne postacie i często, choć nie zawsze, towarzyszą ludziom i pomagają im w osiągnięciu Uzdrowienia. Tak jak wspomniałam, było to dla mnie dziwnym doświadczeniem, ponieważ w książce zamieszczone zostały ich rozmowy oraz przekazy zwierząt do dawnej właścicielki. Brzmi niewiarygodnie? I to bardzo, a co za tym idzie – wzbudzało to we mnie dość sprzeczne emocje.

 Podsumowując, „Dar duszy” jest ciekawą publikacją, z którą warto się bliżej zapoznać. Na łamach książki czytelnik będzie mógł zapoznać się z koncepcją planowania przedurodzeniowego, dlatego lektura tej publikacji pozwala inaczej spojrzeć na swoje życie, a przede wszystkim przynosi ulgę np. osobom, których krewni czy przyjaciele popełnili samobójstwo. Twór Roberta Schwartza czyta się szybko i łatwo, a odkrywanie przed danymi osobami ich przeszłych wcieleń oraz celów, które wyznaczyły sobie przed narodzeniem, jeszcze bardziej urozmaica lekturę tej pozycji. Czy polecam? Jak najbardziej! „Dar duszy” daje przede wszystkim nadzieję i wskazuje drogę, którą można wybrać, aby osiągnąć Uzdrowienie. Autor do niczego nie zmusza odbiorcy, nie mówi, jak ten ma żyć - zaznajamia go jedynie z tematem planowania przedurodzeniowego.
Ocena: 5/6
Wydawnictwo: Illuminatio
Liczba stron: 299
Data premiery: 12.07.2013r.
Książkę otrzymałam od wydawnictwa Illuminatio, za co serdecznie dziękuję!
Blogger Template by Clairvo