piątek, 13 września 2013

Legion, Elżbieta Cherezińska

 Druga Wojna Światowa pokazała, jak walecznym oraz nieugiętym narodem są Polacy. Pomimo porażek i upadków, prą do przodu jak jeden mąż. Niemałą odwagą wykazali się nie tylko w bitwie pod Westerplatte, ale także pod Wizną, w Oleszycach czy w Osowku. Walczyli do końca, broniąc swoich bliskich, ojczyzny i kultury. Losy Polaków z tamtego okresu postanowiła opisać w swojej powieści Elżbieta Cherezińska, pisarka, dzięki której książkom, historia Polski ożywa i daje się lepiej poznać. 

 Jeden z jej wywiadów zrobił na mnie szczególne wrażenie, poruszona w nim kwestia dotyczyła lepszej znajomości przez nas historii Francji czy Anglii aniżeli Polski. Jest w tym dużo prawdy, zwłaszcza, że serial o Tudorach pt. „Dynastia” zdobył sporą popularność, to samo tyczy się zresztą książek, ponieważ po te, które dotyczą polskich dynastii, mało kto sięga – jedynie pasjonaci historii. Co jest przyczyną tego zjawiska? Przede wszystkim lepsze i ciekawsze przedstawienie losów m.in. Henryka VIII, Elżbiety Wielkiej, Ludwika XVI czy Napoleona. Na szczęście, to zaczyna się powoli zmieniać, nasza historia inspiruje pisarzy do opierania na niej swoich dzieł, czego przykładem jest twórczość Elżbiety Cherezińskiej.

 „Legion” jest powieścią bardzo obszerną, liczącą dokładnie osiemset stron. Na jej kartach zostały przedstawione losy Polaków z Brygady Świętokrzyskiej od początku do samego końca trwania wojny. Te sześć lat, opisanych w najnowszej powieści Elżbiety Cherezińskiej, rzuca czytelnika w różne miejsca i w różne kręgi osób, co początkowo może wzbudzać dezorientację. Akcja „Legionu” jest różnorodna, w jednej części książki porywa czytelnika swoją szybkością, nie daje mu chwili wytchnienia, praktycznie zmuszając go do coraz szybszego czytania, aby w kolejnej zwolnić i pozwolić odbiorcy ze skupieniem obserwować przygotowywanie na przykład akcji konspiracyjnych. Tak samo różnorodni są pojawiający się w powieści bohaterowie, których liczba może być z początku przytłaczająca. Czytelnik w czasie lektury spotka tak wiele postaci, że aż dziw bierze, że każdy będzie w stanie wzbudzić w nim jakieś emocje. Odbiorca ma możliwość także zapoznać się z historią prawdziwych postaci, a za każdym razem autorka zamieszczała skrócony w kilku zdaniach opis danej osoby od Jaxa, po Fenixa, Grzmota czy nawet żonę Stanisława Mikołajczyka – Cecylię.

 Co sprawia, że tę osiemset stronicową książkę pochłania się od pierwszych stron? Przede wszystkim język autorki, który jest lekki, przystępny, a przede wszystkim zawarty jest w nim humor. Elżbieta Cherezińska pisała o poważnych sprawach, jednak ujęła to wszystko w taki sposób, że obecna lekkość nie razi odbiorcy, wręcz przeciwnie, wydaje się jak najbardziej na miejscu. Humor i żarty były szczególnie potrzebne w okresie, gdy wystarczył moment, aby utracić wszystko, począwszy od swego dobytku, po dumę, życie własne czy bliskich.

 „Legion” nie jest kolejną pozycją, wychwalającą wielkie męstwo Polaków, gloryfikującą ich i tworzącą narodowych bohaterów bez skazy. Wręcz przeciwnie, jak mówią słowa okładki – Elżbieta Cherezińska napisała książkę o patriotyzmie bez patosu, o prawdziwych bohaterach bez bohaterszczyzny. Uczestnicy wojny byli jedynie ludźmi, tak jak każdy - posiadali słabości i wady, często uciekali się do podstępów czy nieczystych zagrań, jednak próbując obronić Polskę przed Niemcami i Sowietami, wykazali się nie tylko odwagą, ale też męstwem i prawdziwą miłością do ojczyzny.

 Elżbieta Cherezińska w doskonały sposób przedstawiła naszą historię, dobrze dobrane słowa, szybka i wartka akcja oraz niebanalna fabuła – te wszystkie elementy składają się na „Legion”. Ja zostałam całkowicie porwana w opisaną historię, a początkowo przytłaczający chaos, na który składał się nawał informacji i nazwisk, przestał być z czasem odczuwalny. Dlatego też, do sięgnięcia po najnowszą powieść Elżbiety Cherezińskiej zachęcam gorąco każdego, bez wyjątku. Cena książki może niektórych odstraszać, jednak jest ona jak najbardziej adekwatna do tego, co czytelnik w zamian otrzymuje, i nie mam tu na myśli tylko sporej objętości, ale przede wszystkim niebanalną treść.
 Wydawnictwo: Zysk i S-Ka
Liczba stron: 800
Data premiery: 01.07.2013r.
Ocena: 6/6
Książkę otrzymałam od wydawnictwa Zysk i S-KA, za co serdecznie dziękuję!


Blogger Template by Clairvo