piątek, 22 lipca 2011

Las zębów i rąk, Carrie Ryan

Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Data premiery: 20.04.2011r.
Liczba stron: 350

 Mary od dziecka żyje w wiosce odciętej od reszty świata metalową siatką, która odgradza jej mieszkańców od Lasu Zębów i Rąk. To właśnie tam, grozę budzą Nieuświeceni - niegdyś ludzie, którzy w wyniku tajemniczej epidemii zamienili się w chodzące trupy pragnące jedynie ludzkiego mięsa. Nad bezpieczeństwem ludzi, czuwają Strażnicy oraz Siostrzeństwo, jednak nie na długo. Ogrodzenie wkrótce zostaje sforsowane pod naporem krwiożerczych istot, a głównej bohaterce i jej przyjaciołom pozostaje jedynie uciekać z miejsca, będącego dla nich przez lata jedynym domem, jedynym miejscem, gdzie czuli się stosunkowo bezpiecznie.

 Świat przedstawiony w książce jest przepełniony strachem i śmiercią, a każdy kolejny dzień dla osób, którym udało się przeżyć jest wyzwaniem. Wiele razy moje spekulacje dotyczące przyszłych wydarzeń były trafne, jednak czytelnik momentami nie jest pewien, czego może się spodziewać. Język autorki jest prosty, a tym samym łatwo przyswajalny, dzięki czemu odbiorca błyskawicznie wciąga się na kilka godzin w świat wykreowany przez Carrie Ryan i zaczyna mieć wrażenie, że Las Zębów i Rak istnieje naprawdę, a ulicami idą oraz pełzną Nieuświęceni, którzy szukają kolejnych ofiar. Nic więc dziwnego, że książka zarówno przeraża, jak i fascynuje czytelnika od pierwszej strony.

 Przez całą lekturę miałam wrażenie jakbym cofała się w przeszłość i razem z bratem oglądała film poświęcony zarazie, która przemieniła ludzi w potwory łaknące ludzkiej krwi. Co prawda wzbudził on we mnie więcej emocji, aniżeli ta pozycja, jednak dla osób, które tego typu twórczości filmowej nie oglądały, „Las Zębów i Rąk” może być czymś innym i oryginalnym.

 Mimo wszystko, amerykańska pisarka stworzyła powieść, która wprowadza na rynek książkowy swego rodzaju świeżość, chociaż zostały wykorzystane powtórzone już elementy. Napisana przez nią seria, daje wytchnienie czytelnikom od schematycznych i powtarzających się historii, którymi masowo zostajemy bombardowani na każdym kroku. Jeżeli więc szukasz pozycji, od której nie oczekujesz niczego wielkiego, ale która zapewni Ci rozrywkę na kilka godzin, to trylogia „Las Zębów i Rąk” jest tym, czego szukasz!
Moja ocena: 5/6

24 komentarze:

  1. Na tę książkę poluję i poluję:)). Mam nadzieję, że w końcu wpadnie w moje łapki i będę miała okazję ją przeczytać:)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam zamiar ją w najbliższych dniach przeczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo chcę przeczytać te książkę. Mam nadzieję, że szybko wpadnie mi w ręce. Jestem ciekawa świata, jaki wprowadziła autorka tej książki, bo to jest coś nowego. Mam nadzieję, że się nie zawiodę - w co wątpię, bo czytałam wiele przychylnych recenzji. ;)

    Pozdrawiam, Klaudyna.

    OdpowiedzUsuń
  4. Trochę mnie przeraża ta książka, ale i tak mam wielką ochotę ją przeczytać:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytalam i mnie także pozycja ta się spodobała :)

    Pozdrawiam ! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Książkę wciąż poszukuję i nie mogę się doczekać, aż ją przeczytam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam w planach, mam nadzieję nie za odległych ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. POluję na ten tytuł, bo naprawdę bardzo chcę ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jedna z najlepszych książek tego roku. :) Z wielką niecierpliwością czekam na drugi tom. :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Tyle już słyszałam o tej książce i bezustannie próbowałam ją zdobyć w rozmaitych konkursach, aż pomyślnym zrządzeniem losu w końcu stanę się jej posiadaczką. Ciekawe czy przypadnie mi do gustu... W powyższej recenzji znalazłam kilka rzeczy dot. treści książki, które nie do końca mi pasują, a o których wcześniej nikt nie wspominał. No cóż, zobaczymy 8)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeszcze jedna recenzja o tej książce i pójdę pieszo to 8 km i sobie ją kupię. Wszyscy ją zachwalają! ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pozycja już od jakiegoś czasu znajduje się na mojej liście ;) Dzięki ksiazkowkce ;P

    OdpowiedzUsuń
  13. Amerykańska pisarka, wprowadzająca na rynek świeżość? Muszę to zobaczyć. Niewątpliwie przedstawiłaś tą książkę jako ciekawą pozycję do przeczytania. Chyba będę musiała po nią sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
  14. Zdecydowanie najlepsza jaką ostatnio było mi dane przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Poluję na nią ;) Czytałam wiele pozytywnych recenzji na jej temat, a ty jeszcze bardziej mnie utwierdzasz w przekonaniu, że muszę ją przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
  16. skoro mówicie że książka fajna to z chęcią po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Od jakiegoś czasu mam ochotę przeczytać tę książkę. Mam nadzieję, że wkrótce mi się to uda ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jakiś czas temu usłyszałam o tej książce i zaczęłam zastanawiać się, czy może nie przeczytać jej, ale ciągle nie wiem czy jest to dobry pomysł, czy nie zmarnuję tylko czasu.

    OdpowiedzUsuń
  19. Chyba zachęca tym, ze to oryginalny pomysł:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Na książkę poluję i poluję i jak na razie bezowocnie. Po twojej recenzji nabrałam jeszcze większej chęci na przeczytanie tej pozycji ;) Pozdrawiam! skarbnicaksiazek.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  21. Wiele słyszałam o tej powieści. A okładka wprost mnie urzekła, jednak boję się, że będzie zupełnie taka jak pozostała fantastyka. Chyba poczekam na przeznaczenie i zobaczę, czy sama trafi w moje ręce przy najbliższej wizycie w bibliotece/księgarni.

    Pozdrawiam,
    Darcy.

    OdpowiedzUsuń
  22. Kolejna pozytywna recenzja. Ta książka ma śliczną okładkę. Poluję na tę książkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam całkowicie inne zdanie na temat tej książki.
    Mimo, że mam ją od lipca do końca pozostało mi sto stron, które kiedyś przeczytam ale z ledwością.
    Przy tej historii wynudziłam się strasznie i żałuję wydanych pieniędzy.
    Zauważyłam jednak ile osób się nią zachwyca, ja jednak jestem w tej malutkiej grupce na nie. :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest tu mile widziany. Podziel się ze mną i innymi czytelnikami swoimi przemyśleniami, opiniami czy nawet krytyką.

Blogger Template by Clairvo